Strona głównaPrawoŁatwiejsze "eurorozwody"?

Łatwiejsze "eurorozwody"?

Dzięki nowym przepisom w dziesięciu krajach UE pary międzynarodowe mogłyby wybierać, którego kraju prawo będzie stosowane przy ich sprawie rozwodowej. Co roku w UE pozew o rozwód składa średnio milion par. Nie zawsze jednak oczywiste jest, którego kraju prawo powinno zostać zastosowane w sprawie rozwodowej. Sytuacja komplikuje się na przykład, gdy małżonkowie są różnej narodowości, gdy pochodzą z tego samego kraju, ale mieszkają za granicą, lub gdy mieszkają w różnych krajach.
Pary o charakterze międzynarodowym reprezentują 13 proc. rozwodów w UE – jest to taki sam odsetek, jak w przypadku małżeństw. Tak bolesne i trudne doświadczenie, jakim jest rozwód, w sytuacji tych osób często przybiera jeszcze burzliwszy obrót z powodu różnic w prawie rozwodowym poszczególnych krajów, które są nie do uniknięcia w grupie 27 państw o różnej kulturze i historii.

Nowe przepisy – które będą obowiązywać tylko w dziesięciu krajach – pozwoliłyby parom międzynarodowym na wybór prawa, które będzie miało zastosowanie do ich sprawy rozwodowej, tak aby nie musiały się zmagać z nieznanymi sobie i niezrozumiałymi dla siebie systemami prawnymi.

Wiele państw UE już teraz zezwala parom międzynarodowym na przeprowadzenie rozwodu na mocy prawa innego kraju. Problem polega na tym, że różne kraje kierują się różnymi zasadami przy podejmowaniu decyzji, które prawo będzie miało zastosowanie. Wynikająca z tego niepewność prawna często skutkuje przeciągającym się i kosztownym postępowaniem rozwodowym, które jest wyjątkowo trudnym przeżyciem zarówno dla samych dorosłych, jak i dla ich dzieci.

Nowe przepisy rozstrzygałyby, które prawo zostanie zastosowane, również w przypadkach gdy para nie może dojść do porozumienia przy wyborze systemu prawnego. Uniemożliwiałoby to małżonkom taki wybór prawa danego kraju, który miałby na celu postawienie ich partnerów w niekorzystnej sytuacji podczas sprawy rozwodowej.

W UE podobne wnioski legislacyjne przedstawiano już w przeszłości (w 2006 r.), jednak nie udało się wtedy uzyskać jednogłośnego poparcia ze strony wszystkich rządów państw UE. Teraz dziesięć państw połączyło swoje siły w ramach tzw. procedury ściślejszej współpracy.

Procedura ta została wprowadzona w 1999 r., aby umożliwić dużej grupie państw przyjęcie przepisów, które miałyby zastosowanie tylko do nich (nie do całej UE). Komisarz ds. sprawiedliwości i praw podstawowych Viviane Reding przedłożyła wniosek w imieniu Austrii, Bułgarii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Luksemburga, Rumunii, Słowenii, Węgier i Włoch.

Tagi: rozwód

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kobiety.net.pl
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Pola Nadziei
  • Hospicja.pl
  • Oferty pracy